Gazeta Podatkowa nr 67 (691) z dnia 23.08.2010
Testamenty małżonków
Wraz z żoną sporządziliśmy testamenty, w których ustanowiliśmy siebie nawzajem jedynymi spadkobiercami. Chcemy, aby małżonek pozostający przy życiu decydował o rozdysponowaniu majątkiem rodzinnym wobec dzieci. Wskazaliśmy, że jeśli małżonkowie nie będą mogli lub nie będą chcieli przyjąć spadku, dopiero wówczas spadek nabędą dzieci. Czy takie zapisy testamentu są skuteczne? Czy dzieci mogą zablokować wpis małżonka-spadkobiercy do księgi wieczystej dziedziczonych nieruchomości?
Jeśli testamenty zostały sporządzone zgodnie z wymogami, to rozporządzenie każdego z małżonków na wypadek śmierci będzie skuteczne. Pamiętać trzeba tylko o kilku ograniczeniach. Małżonkowie nigdy nie mogą sporządzić wspólnego (jednego) testamentu. Testament może bowiem zawierać oświadczenie tylko jednego spadkodawcy. Podjęcie takiej a nie innej decyzji o losach własnego majątku po śmierci, jest indywidualną decyzją każdego człowieka. Taką decyzję ma prawo podjąć całkowicie swobodnie, niezależnie od oczekiwań innych osób. Dlatego też nie wymaga się zgody dzieci na przekazanie całego spadku tylko jednemu małżonkowi.
Trzeba jednak mieć na uwadze, że jeśliby doszło do przekazania spadku jednemu małżonkowi, dzieci będą chronione przez instytucję zachowku. Zachowek to pewna minimalna "wartość", którą przepisy gwarantują członkom najbliższej rodziny (np. dzieciom), którzy w testamencie nie zostali powołani do spadku, a byliby spadkobiercami, gdyby miało miejsce dziedziczenie ustawowe. Wynika to z art. 991 § 1 Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 1964 r. nr 16, poz. 93 ze zm.). Zachowek wcale nie jest mały. Jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli jest nim małoletni zstępny spadkodawcy, to ma prawo do dwóch trzecich wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym. W innych wypadkach należy mu się połowa wartości tego udziału. Jedynie w wyjątkowych przypadkach zachowek nie przysługuje uprawnionemu. Taki skutek może nastąpić, jeżeli spadkodawca dokona w testamencie wydziedziczenia. Przy czym instytucja ta może mieć zastosowanie, jeśli uprawniony do zachowku podejmował wobec spadkodawcy bardzo rażące działanie, np. postępował wobec niego uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego czy uporczywie nie dopełniał wobec niego obowiązków rodzinnych (np. opieki, alimentacji itp.).
Tak więc w omawianym przypadku, gdyby jeden z małżonków zmarł i dziedziczenie nastąpiło na mocy testamentu, wówczas jedynym uprawnionym do spadku będzie drugi małżonek. Tylko on będzie wpisany jako właściciel do księgi wieczystej odziedziczonych nieruchomości. On też będzie podejmował samodzielnie decyzję o składnikach nabytego majątku (np. czy je sprzedać, wynająć, darować). Musi jednak pamiętać, że będzie musiał zapłacić dzieciom zmarłego należny im zachowek. Jeśli więc czysta wartość spadku odziedziczonego po małżonku wynosić będzie np. 300 tys. zł, a dwójka pełnoletnich dzieci jest zdolna do pracy, to każdemu dziecku trzeba będzie zapłacić zachowek po 50 tys. zł.
www.PrawnikRodzinny.pl - Prawo spadkowe:
Chcesz wiedzieć więcej, skorzystaj z Portalu Podatkowo-Księgowego www.gofin.pl | ||
www.PoradyPodatkowe.pl » |
Serwis Głównego Księgowego
Gazeta Podatkowa
Terminarz
GOFIN PODPOWIADA
Kompleksowe opracowania tematyczne
PRZEPISY PRAWNE
Ustawy, rozporządzenia - teksty ujednolicone
|